Przepisy

27 March 2011

Wzgórza Cameron


Z Penangu wyruszyliśmy w zeszłym tygodniu do Cameron Highlands, do miejscowości Tanah Rata. W pewnym momencie droga zaczęła wić się pod górę i po paru godzinach dojechaliśmy do celu. Wzgórza Cameron mają swój mikroklimat, temperatura cały rok oscyluje wokół 20-22 C i jak to w górach, sporo tu pada i wszędzie jest zielono. Pojawia się inna roślinność – drzewa iglaste, palmy drzewiaste, różne kwiaty, znane i u nas. Wszędzie jak okiem sięgnąć rozciągają się farmy i każdy, dosłownie każdy skrawek ziemi pokryty jest uprawami warzyw i owoców, część pod tunelami, część na wolnym powietrzu. Cameron Highlands słyną również z uprawy herbaty i kwiatów. Niestety pogoda nie była dla nas łaskawa i codziennie padało rano i popołudniami. Pojechaliśmy zwiedzić jedną taką farmę, gdzie uprawia się truskawki (w doniczkach) oraz różne sałaty (hydroponicznie). Wszystko wyglądało pięknie, ale nie bardzo wierzę w walory smakowe i odżywcze takich owoców i warzyw. Spróbowaliśmy pomidorów i były absolutnie bez smaku. Z ciekawostek - natrafiliśmy na jednym z targów owocowych na ciekawy owoc – nazywają go jabłkiem z Cameron, ale po przeszukaniu internetu okazało się że oryginalnie pochodzi z Ameryki Południowej. Wygląda jak pręgowany pomidor a smakuje jak niezupełnie dojrzały melon. W sumie smaczny. Poza tym żywiliśmy się głównie kuchnią indyjską, bo w miasteczku jest parę bardzo dobrych indyjskich restauracji. Miło było przez parę dni odetchnąć od upałów, wieczorami nawet ubieraliśmy nasze cienkie polarki. Niemniej jednak nadszedł czas by wyruszyć w dalszą drogę ale o tym niedługo.



Last week we went from Penang to Tanah Rata in the Cameron Highlands. As we drove the road started to wind itself higher and higher and after a couple of hours we arrived at our destinantion. The Cameron Highlands have their own micro-climat. The temperature stays constant all year at round – 20-22 C with quite a lot of rain. It is very green and some new plants appear – the coniffer trees, tree ferns and many flowers known also in Europe. Everywhere you look there are farms and even the smallest bit of land is cultivated to grow fruit and vegetables, a lot under poly tunnels. The Cameron Highlands are also famous also for the tea plantations and the cultivation of flowers. We went to visit one of the fams where the strawberris are grown in pots and many different lettuces are grown in the hydroponic method. All looked very beautiful but I wonder what taste and nourishment such fruit and vegetables have. We tried some tomatoes and they were absolutely tasteless. We went also to see a couple of the local fruit and veg markets and discovered a new fruit – a Cameron Apple. After some research on the internet we found that the fruit originates in South America. It looks like a large striped tomato and tastes a bit like a melon, quite nice. We haven't tried any new dishes as we have eaten mainly in the local Indian restauratns. There are a few of them in town and the food was great!
It was nice to have a few days' rest from the heat, in the evenings we were even wearing our light fleeses. And again, time has come for us to continue our journey. 

 Poniżej uprawa truskawek i sałat / Below strawberry and lettuce cultivation






No i nasz nowo odkryty owoc - jabłko z Cameron / our newly discovered fruit - Cameron Apple


3 comments:

  1. Fajne to jabłko - wygląda apetycznie i ciekawa forma uprawy truskawek.

    ReplyDelete
  2. Me encantan los pepinos frutas se ven lindos es perciosa la fruta recién cosechado ,debe ser más dulce y rico,me encanta tu blog y las frutillas que lindas es una maravilla tener un huerto grande,a mi me encanta ,tengo un huerto de todo un poco,me gusta consumir todo fresco,abrazos.

    ReplyDelete
  3. Uprawa truskawek mnie zachwycila,swietny pomysl!!!A takie owoce widzialam niedawno w sklepie,nastepnym razem nie omieszkam zakupic ,zeby sprobowac
    Pozdrawiam :)

    ReplyDelete