Tartletki to mój jakby produkt uboczny. Po upieczeniu tarty cytrynowej zostało mi trochę kruchego ciasta, które zawinęłam w folię i schowałam do lodówki. Dwa dni później ciasto było jak znalazł, upiekłam pyszne malutkie tartletki z dżemem, świetne do popołudniowej herbaty. To klasyka angielska, więc mój mąż był uszczęśliwiony! Wykorzystałam nasz domowy dżem truskawkowy, bardzo aromatyczny, z kawałkami truskawek! Bardzo dobry efekt wyjdzie jeśli użyjemy 2-3 dżemów w różnych kolorach i smakach :-) Bardzo polecam!
Jam tarts
ciasto kruche (na przykład jak z przepisu na tartę cytrynową)
dżem owocowy
Ciasto wałkujemy dosyć cienko i wycinamy kółka. Wykładamy ciastem małe foremki na tartletki (użyłam formy do mince pies), uprzednio nasmarowane masłem. Do każdej tartletki nakładamy po łyżce dżemu, nie za dużo, żeby nam nie wykipiał podczas pieczenia. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 C na około 15 minut. Po wyjęciu czekamy aż ostygną, dżem się wtedy "zetnie" i nie wyleje nam się z tartletek. Dopiero po wystygtnięciu wyciągamy gotowe tartletki. Gotowe!
Swietne,klasyczne,pyszne:)
ReplyDeleteJakie ladne, takie na jedno mniam:))
ReplyDeleteja to bym chętnie zjadła taki produkt uboczny;)
ReplyDeleteAle pysznie wyglądają:)
ReplyDeleteAnia, świetne te maleństwa
ReplyDeleteładnie okrąglutkie.
ReplyDeletepieknie wygladaja i bardzo smakowicie:)
ReplyDeleteWyglądają jak jakieś rozkrojone egzotyczne owoce!
ReplyDeletewspaniałe! robiłam podobne, ale w większej wersji i były superpyszne :)
ReplyDelete