Przepisy
▼
4 June 2009
custard tart z rabarbarem
Wczoraj mój mąż przyniósł z działki kilka łodyżek naszego rabarbaru. Po przeszukaniu internetu i książki wpadłam na pomysł, żeby upiec "custard tart with a twist" jakby to powiedział Jamie O. Zmieniłam podstawowy przepis na "custard tart" - po pierwsze dodałam skórkę z cytryny i odrobinę soku do ciasta, dodałam do tarty wyżej wymieniony rabarbar i troszkę zmodyfikowałam custard. Ale efekt wyszedł pyszny! Rabarbar i cytryna nadaje tej tarcie bardzo delikatną kwaskowatą nutkę, a custard nadaje jej lekkości. Polecam!
Custard Tart z rabarbarem
ciasto:
250 gr mąki pszennej
100 gr masła
50 gr margaryny
skórka otarta z 1 cytryny
2 łyżeczki soku z cytryny
50 gr cukru
nadzienie:
250 gr obranego i pokrojonego w małe kawałki rabarbaru
50 gr masła
50 gr cukru
custard:
100 gr śmietanki 18% słodkiej (z kartonika)
150 ml mleka
2 jajka
2 łyżki cukru
gałka muszkatołowa do starcia po wierzchu
Zagniotłam najpierw ciasto i włożyłam na 30 minut do lodówki.
Pokrojony na małe kawałeczki rabarbar podsmażyłam chwilę na maśle, dodałam cukru i smażyłam jeszcze 2 minuty mieszając.
W rondelku zagotowałam śmietankę, mleko i cukier, zdjęłam z ognia i dodałam rozbełtane jajka (stale mieszając). Zostawiłam by przestygł.
Gdy ciasto się już schłodziło w lodówce, rozwałkowałam i wyłożyłam nim formę (wcześniej wysmarowaną masłem). Położyłam potem na to papier do pieczenia i ceramiczne kulki i podpiekałam 10 minut w 190 C potem zdjęłam papier i kulki i podpiekałam jeszcze parę minut.
Następnie na gotowy spód wyłożyłam rabarbar i zalałam wszystko custard-em. Starłam troszkę gałki muszkatołowej po wierzchu i włożyłam do piekarnika (180 C) na około 20 minut (aż wierzch się zetnie). Gotowe!
Pyszniutko wygląda! Uwielbiam wszystko co z rabarbarem:))
ReplyDeleteTarty z rabarbarem nie piekłam, myslę że spróbuje bo rabarbar już się kończy.
ReplyDeleteefekt wyszedł pyszny i wygląda pysznie :)
ReplyDeletemniaaaam-fajny przepisik!! :)
ReplyDeleteW jaki inny sposob mozna jeszcze wykorzystac np.gotowy custard.
ReplyDeleteIvcia - w Anglii robi się też tartletki, bardzo podobnie, a świeży gorący custard (tak jak nasz budyń) wykorzystuje się po polewania szarlotki, owocowego crumble, na zimno do deseru "trifle". Ja też lubię na przykład pieczone jabłko z custardem.
ReplyDelete