Przepisy
▼
26 June 2009
pain au levain na 2 zaczynach
Kolejny bardzo udany chleb z przepisu Jeffreya Hamelmana! Ciekawy, bo na dwóch zaczynach - żytnim i pszennym. Chleb też najlepiej zostawić do wyrastania w koszyku w lodówce na 18 godzin. Zauważyłam, że chleby, które w ten sposób długo wyrastały w chłodzie, smakują naprawdę świetnie! Chleb po upieczeniu ma bardzo ładne dziurki i chrupiącą skórkę.
Pain au Levain na 2 zaczynach
zaczyn pszenny:
40 gr mąki pszennej chlebowej
50 gr wody
8 gr zakwasu pszennego
zaczyn żytni:
40 gr mąki żytniej razowej
33 gr wody
2 gr zakwasu pszennego (ja użyłam do tego zaczynu zakwasu żytniego)
ciasto właściwe:
380 gr mąki pszennej chlebowej
40 gr mąki pszennej razowej
257 gr wody
oba zaczyny
9 gr soli
Najpierw przygotowujemy w dwóch naczyniach oba zaczyny, czyli mieszamy składniki i zostawiamy przykryte na 12-16 godzin.
Gdy są już gotowe mieszamy dokładnie wszystkie składniki ciasta bez soli! Zostawiamy na autolizę na 20-60 minut (po prostu przykrywamy i odstawiamy). Następnie dodajemy sól i wyrabiamy ciasto. Zostawiamy do wyrośnięcia na 2 i 1/2 godziny, w tym czasie składamy je dwukrotnie co 50 minut.
Kształtujemy bochenek, wkładamy do koszyka i przykryty wstawiamy do lodówki na 18 godzin.
Gdy jest gotowy, pieczemy w 235 C przez około 40 minut (z parą).
Wiesz co, Aniu? Przeglądnęłam sobie właśnie Twojego bloga pod kątem chlebów.I, kurcze, wszystkie masz eleganckie :-) A ponieważ nie mam książki Hamelmana, więc umyśliłam sobie, że zacznę piec jego chleby na podstawie Twojego blogu :-)
ReplyDeleteWygląda pięknie. A przekrój ma wręcz zjawiskowy :)
ReplyDeleteCiesze sie ze sie Wam podobaja!
ReplyDeleteMafilko, zapraszam do korzystania z przepisow Hamelmana, bo wszystkie jak dotad sa bardzo udane! Twoje chleby tez podgladam, sa po prostu idealne!
Ja też uważam że Hamelman to mistrz...ja uwielbiam jego przepisy, a z Twoich przepisów tez korzystam. Miłego weekendu!
ReplyDeleteKass, bardzo mi milo!
ReplyDeleteAniu, co to znaczy piec z parą ? Wlasnie upieklam dwa bochenki wedlug tego przepisu, ale o parze w ogole zapomnialam ;)
ReplyDeleteMiss_coco - Po prostu dobrze jest naparować piekarnik na początku pieczenia. Ja wkładam chleb na kamień, biorę spryskiwacz i opryskuję ścianki piekarnika wodą i szybko zamykam. Po jakichś 15 minutach uchylam na chwilę by para uszła. Pomaga chlebom lepiej rosnąć - nie wysychają tak szybko podczas pieczenia. A parę usówamy po jakimś czasie by mieć chrupiącą skórkę po upieczeniu.
ReplyDelete