Wypatrzyłam niedawno te pyszne bułeczki u Ali (a oryginalnie przepis z bloga Dorotus). Ponieważ przepadam za pomidorami suszonymi na słońcu przyszła mi wczoraj nieodparta ochota na takie właśnie bułeczki. Temperatury na zewnątrz mocno spadły i pieczenie znów stało się przyjemnością! Bułki robi się szybko, ślicznie się upiekły i niebezpiecznie szybko znikają... Mnie bardzo smakują z sałatką Caprese lub po prostu z twarożkiem.
Przepis poniżej za Alą. Ja podzieliłam ciasto na 12 bułeczek.
350 ml wody
2 łyżki oliwy ze słoiczka z pomidorami
500 g mąki pszennej chlebowej
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka suchych drożdży (4 g) lub 8 g drożdży świeżych
115 g suszonych pomidorów w oliwie (sun-dried tomatoes in oil), posiekanych
Dodatkowo:
mleko, do glazury
Wszystkie składniki na bułeczki wyrobić* (najlepiej mikserem, ciasto jest dość klejące). Pod koniec wyrabiania dodać pomidory, wyrobić. Ciasto uformować w kulę i odłożyć przykryte, w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.
Po tym czasie ciasto krótko wyrobić, podzielić na 10 równych części (u mnie 12). Z każdej uformować bułeczkę i układać na blaszce oprószonej mąką. Przykryć, odłożyć do napuszenia na 30 minut. Przed samym pieczeniem posmarować mlekiem.
Piec w temperaturze 200ºC przez około 20 minut. Studzić na kratce.
Dla maszynistów:
Wszystkie składniki umieścić w maszynie według kolejności: płynne, sypkie, na końcu drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta 'dough'. Po skończeniu programu (1,5 h), ciasto wyjąć, krótko wyrobić, uformować bułeczki. Dalej postępować według powyższego przepisu.
* z drożdży świeżych należy wcześniej zrobić rozczyn
slicznie wyglądają;D i skoro są z suszonymi pomidorami to na pewno świetnie pachną;)
ReplyDeleteWyglądają zachęcająco:)
ReplyDeletemoją przygodę z bułeczkami dopiero zaczynam. ale z suszonymi pomidorami muszą być genialne
ReplyDeleteRobiłam już bułki z suszonymi pomidorami, ale tych chyba jeszcze nie. czas nadrobić zaległości, bo Twoje wyglądają bardzo apetycznie!
ReplyDeletebuleczki piekne i smaczne:) bardzo lubie suszone pomidory, wiec pewnie by mi bardzo smakowaly:)
ReplyDeleteskoro z suszonymi pomidorkami, to ja się piszę w ciemno!
ReplyDeleteAniu śliczne. Wszystkie Twoje bułeczki są pięknie kształtne i zapewne smakuję wyśmienicie :)
ReplyDeleteAniu,śliczne są Twoje bułeczki! Pamiętam,jakie były pyszne. Robiłam je razem z Alą i Anitką, bardzo smakowały :))
ReplyDeletePozdrawiam:)
Pięknie wyglądają! Też je kiedyś miałam robić. I zapomniałam :D
ReplyDeleteo jakie równiutkie
ReplyDeleteTak to takie letnie bułki , fajnie, Tobie się Aniu udały , fajnie ,że mi je przypomniałaś trzeba je upiec ponownie
Miałam na nie ogromną ochotę. Tylko w sklepie nigdy mi po drodze do suszonych pomidorów...
ReplyDeleteSmakowite!
Pozdrawiam! :)
witaj Aniu..adres twego bloga dostałam od Aty i rozglądam się tu z ciekawością , lubię coś ugotować więc będę zaglądać:)kasiexa z malinowych ogrodów
ReplyDeletePysznie Ci sie udały:) też je robiłam i faktycznie są bardzo smaczne:)
ReplyDeleteCieszę się, że przypomniałam Wam o tych świetnych bułeczkach, mam nadzieję, że zagoszczą i na Waszych stołach!
ReplyDeleteKasiexa - zapraszam gorąco!
z twarożkiem! pysznie
ReplyDelete