Zrobiło mi się sporo zaległości z wpisami. Albo pogoda tak piękna, że żal siedzieć nad komputerem albo jak dziś - szaro, buro i zimno i dopadła mnie jesienna melancholia. Nic się jednak samo nie zrobi więc do pracy!!!
Chciałabym podzielić się z Wami kolejnym bardzo prostym przepisem - na domowe ogórki kiszone. Takie robi moja Mama a teraz robię i ja :-). Bardzo ważne byśmy kupując ogórki wybierali małe, jędrne i świeże. Maleje wtedy sznasa na ogórki "wydmuszki" czyli puste w środku.
Domowe kiszone ogórki
1 kg świeżych, małych, twardych ogórków
1 litr wrzącej wody
1 łyżka soli
3-4 ząbki czosnku (obrane)
1 gałązka kopru
3-4 cm korzenia świeżego chrzanu (obranego)
Ogórki dobrze myjemy i umieszczamy pionowo w szklanym słoju. Pomiędzy ogórki wtykamy ząbki czosnku, chrzan i koper. Całość zalewamy litrem wody z solą. Przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na 3-5 dni (zależy od temperatury otoczenia). Ogórki są gotowe!!!
Ja bardzo lubię spijać ukradkiem wodę spod ogórków.
ja też robię takie :D
ReplyDeletenajbardziej lubię wyjadac je prosto ze słoiczka :)
ReplyDeleteMoja Mama robi takie ;P
ReplyDeleteJa nie robię bo tu nie mogę znaleźć ogórków gruntowych :(
Uściski Aniu dobrze znów Cię czytać!
Proponuję do tak zalanych ogórków dodać do słoiczka szczyptę estragonu. Smak ogórków jest wyborny. Ja w pierwszym roku jego stosowania dodałem estragon do czterech słoików. Teraz już do każdego. :)
ReplyDeletePozdrawiam .