Jest to wariacja słynnego deseru, powiem szczerze, że bardzo udana! Przepis z "Kuchni", ekspresowy w wykonaniu, a jaki pyszny!!! Pure ze śliwek namoczonych w rumie po wymieszaniu z bitą smietaną daje nie tylko świetny efekt smakowy, ale również nadaje śmietanie konsystencję niemalże kremową. Do deseru najlepiej pasują kwaskowate owoce - maliny, jeżyny, borówki czy truskawki.
Pavlowa inaczej
1-2 blaty bezowe
300-400 ml śmietanki 30-36 %
parę łyżek cukru pudru (według uznania)
100 g suszonych sliwek kalifornijskich
50 ml dobrego rumu
owoce leśne lub truskawki
Dzień wcześniej zalewamy śliwki rumem i zostawiamy by nasiąkły alkoholem. Ubijamy śmietankę z cukrem puderm na sztywno. Śliwki wraz z pozostałym alkoholem miksujemy w blenderze na pure i dodajemy do ubitej śmietany. Mieszamy dokładnie i delikatnie wykładamy na bezowy blat. Jeśli chcemy by torcik był piętrowy to dzielimy śmietanę na pół i odpowiednio smarujemy blaty bezowe. Na wierzchu układamy maliny i borówki lub truskawki. Do czasu podania przechowujemy w lodówce. Gotowe!
bardzo fajny jest ten krem smietanowy ze sliwkami, musze go wyprobowac:)
ReplyDeletePavlova prezentuje sie naprawde apetycznie:)
Pięknie wygląda ,pychota!:)
ReplyDeletewygląda pięknie. bil i czerwień, rewelacja.
ReplyDeleteJuż dawno nie jadałam i nie robiłam również takiego ciacha, a wiem że dzieciaki za nim przepadają. W sumie najczęściej korzystam ze wszelkich przepisów z https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/ więc tak na dobrą sprawę dzieciaki cały czas mają coś słodkiego na deser.
ReplyDelete