Tym musem chcę się z Wami pożegnać na dwa tygodnie, po prostu wyjeżdżam i nie będę miała możliwości zaglądać tutaj aż do początków maja. Mam nadzieję przywieźć wiele inspiracji kulinarnych i przede wszystkim ładne zdjęcia.
Ale wracając do musu to jest to przepis wielkiego Michela Roux czyli przepis na deser doskonały. Pysznie lekki, mocno czekoladowy, z aromatem pomarańczowym, bardzo uzależniający! Ostrzegam lojalnie wielbicieli czekolady - jak spróbujecie tego musu, to niełatwo o nim zapomnicie!
Ja ze swojej strony podmieniłam jedynie gorzką czekoladę 70 % na podobną ale o aromacie pomarańczowym, bo po prostu uwielbiam to połączenie. Nie miałam też płynnej glukozy (syrop taki dostępny na przykład w UK ale u nas nie widziałam) i użyłam syropu po gotowaniu skórki pomarańczowej.
Mus polecam z całego serca!
Mus czekoladowo-pomarańczowy
150 g gorzkiej czekolady 70 % (użyłam 70% o aromacie pomarańczowym)
1 łyżka płynnej glukozy (użyłam syropu z gotowania skórki pomarańczowej)
2 żółtka
150 ml śłodkiej śmietanki 36 %
30 g cukru pudru
1 pomarańcza (skórka)
100 g cukru
Zesterem obieramy skórkę pomarańczy (lub cienko obietamy samą wierzchnią warstwę obeirakiem do warzyw i potem kroimy na cieniutkie paseczki). Wrzucamy do rondelka z zimną wodą i zagotowujemy. po czym odcedzamy i ponownie wkładamy do rondelka, zalewamy zimną wodą i powtarzamy te czynności jeszcze dwukrotnie. Następnie odcedzoną skórkę wkładamy ponownie do rondla, zalewamy 100 ml zimnej wody i dosypujemy cukier (100 g). Powoli zagotowujemy, gotujemy około 1 minuty na wolnym ogniu, zdejmujemy z ognia i zostawiamy na boku do wystygnięcia. Wystudzoną odcedzamy.
Czekoladę okrojoną na kawałeczki wrzucamy do szklanej miski i tą ustawiamy na rondlu z gotującą się wodą (woda nie może dotykać dna miski). Gdy czekolada się roztopi zdejmujemy miskę. Mieszamy żółtka z glukozą (w moim przypadku z syropem po gotowaniu skórki) oraz z 2 łyżkami letniej wody. Mieszankę jajeczną powoli mieszamy z rozpuszczoną czekoladą. W osobnym naczyniu ubijamy mikserem śmietanę z cukrem pudrem i delikatnie mieszamy z czekoladą. Mus przekładamy do 4 naczyń (ja użyłam 6 małych) przekładając skórką pomarańczową. Wkładamy do lodówki na 1 godzinę. Jeśli mus przechowujemy w lodówce dłużej niż godzinę to przed podaniem należy go wyjąć z lodówki na około 30 minut.
Smacznego!
A jajajaj... Musi być pyszny... czekolada i pomarańcza... nie wytrzymam:( Ale mam smaka:)
ReplyDeletepomarańcza i czekolada to smaki, które lubię od zawsze
ReplyDeletepyszny deser nam tutaj zostawiasz na te dwa tygodnie nieobecności
ojojoj. jutro mam weekendowy najazd teścia - chyba perfidnie wykorzystam ten przepis. już mam smaka! Aniu, ja przez Ciebie nie schudnę!!aaa!!! ps. gotowałam ostatnio twojego kurczaka butternuta - pychaa
ReplyDeletePyszne!!!
ReplyDeleteAniu życzę udanego wypadu!
Pozdrawiam.
Domyślam się, że jedziesz odpocząć, czynnie. :-)))Miego wyjazdu i do zobaczenia za 2 tygodnie. Ciekawa jestem, jakie pyszności ze sobą przywieziesz. :-) Pozdrawiam :-))
ReplyDeleteAlinka - najlepiej spróbuj!
ReplyDeleteAsiejko - :-)
Karolciu - wykorzystuj! Bardzo się cieszę, że kurczak smakował - my też go bardzo lubimy!
Kass - dzięki, mam nadzieję, że uda mi się wylecieć ;-)
Krokodylu - czynnie tak, wypocząć nie, ale mam nadzieję, że będzie fajnie!
Taki mus to bym zjadła nawet teraz:))
ReplyDeleteAniu, miłego wypoczynku Ci zyczę:)))
Taka szklaneczka musu, w dodatku gdy jeszcze połączy się to z pomarańczami to już musi być deser doskonały :)
ReplyDeleteMiłego wyjazdu. Odpocznij, wróć pełna kulinarnych inspiracji :) Powodzenia :)
A glukozę w płynie można dostać w tortowni :)