Ziemniaczane curry to moja trzecia propozycja w ramach Festiwalu Kuchni Indyjskiej. Bardzo aromatyczne, dosyć ostre, stosunkowo suche (curry dzielą się na te "suche" czyli bez sosu i takie gdzie sos występuje w sporej ilości) i przede wszystkim łatwe do wykonania. To takie idalne danie dla tych co dopiero rozpoczynają swoją przygodę z kuchnią indyjską. Ja polecałabym ugotować jeszcze kurczaka (można u mnie znaleźć dwa przepisy - na chicken do-piaza i butter chicken - oba bardzo pyszne, ze sporą ilością aromatycznego sosu) i ryż i mamy gotowy pyszny indyjski obiad! A jak ktoś chce poszaleć to można dodać jeszcze kilka innych dań (więcej propozycji tu) i zrobić prawdziwą ucztę!
Przepis na ziemniaczane curry zaczerpnęłam z The Curry Cookbook.
Ziemniaczane curry
500 g ziemniaków, obranych i pokrojonych w kostkę ok 1,5 - 2 cm
1 łyżka ghee 9lub zwykłego masła)
1 łyżka oleju (ja użyłam ghee bo przepadam za tym smakiem)
1/2 łyżeczki ziaren kminu
1/2 łyżeczki ziaren czarnej gorczycy
1 cecula posiekana
2 łyżki startego korzenia imbiru (świeżego)
1 łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka mielonego kminu
1/2 łyżeczki chilli
sól
1 łyżka gorącej wody
1 łyżeczka przyprawy garam masala
2 łyżki soku z cytryny
do przybrania posiekana świeża mięta lub kolendra (opcjonalnie)
W rondlu rozgrzewamy ghee i olej i smażymy nasiona kminu i gorczycy aż zaczną pękać. Dodajemy cebulę, imbir i smażymy aż zmiękną i się lekko zezłocą. Dodajemy kurkumę, mielony kmin i chilli, mieszamy i chwilę smażymy (by uwolnić aromat przypraw) po czym dodajemy ziemniaki oraz sól. Mieszamy dokładnie by kawałki ziemniaków pokryły się przyprawami. Dodajemy wrzącą wodę, przykrywamy i gotujemy na małym ogniu około 20 minut. Posypujemy po wierzchu garam masalą, polewamy sokiem z cytryny, wstrząsamy rondlem by się zawartość wymieszałam i dusimy jeszcze około 5 minut. Przed podaniem możemy posypać posiekaną kolendrą lub miętą.
Bardzo apetycznie wygląda, chętnie bym spróbowała:)
ReplyDeleteświetnie, że jest ten festiwal. i świetnie, ze bierzesz w nim udział. jest co czytać i gotować :-) ja dopiero zaczynam poznawac tą kuchnię.
ReplyDeleteTakie curry to jest dobry przysmak na te wiosenne, choć zimne dni :)
ReplyDeleteWygląda obiecująco :)
ReplyDeleteWiosenko - zachęcam więc do wypróbowania!
ReplyDeleteKarolu - to koniecznie się z nią zapoznaj bliżej bo warto!
Tilianara - zgadzam się!
Anytsujx - :-)
W jaki sposób ugotować 0,5 kg ziemniaków w łyżce wody przez 20 minut????
ReplyDeleteDa się, da się :-) W zasadzie dusi się na małym ogniu, pod przykryciem. Myślę, że w razie potrzeby można dodać 1-2 łyżki extra. Chodzi o to by curry było suche a nie w sosie.
Delete