Ta zupa to mój ostatni pomysł na te Święta Wielkanocne. Nigdy nie jadłam zupy chrzanowej, nie mówiąc już o przygotowywaniu takowej, ale mam do dziś żywy w pamięci smak sosu chrzanowego mojej Babci i wyobraziłam sobie jak powinna smakować moja zupka. Warunkiem jest tu użycie świeżego korzenia chrzanu, bo nie tylko ma bardziej intensywny aromat ale nie zawiera ani octu ani kwasku cytrynowego przez co zupa nie robi się kwaśna. Zupa jest moją radosną twórczością, ale wyszła tak jak sobie ją wyobraziłam więc jestem bardzo zadowolona :-) Jest kremowa w konsystencji, delikatnie ostra, pachnie i smakuje chrzanem i wędzonką.
Zupa chrzanowa
ok. 100 g świeżego korzenia chrzanu
250 g wędzonego surowego boczku (możliwie chudego)
3-4 ziemniaki
1 litr wywaru drobiowego
ok. 100 ml śmietanki 18 %
sól/pieprz
jajka ugotowane na twardo
Boczek wkładamy do rondla i zalewamy wrzątkiem, po czym gotujemy na małym ogniu ok. 30 minut. Wyciągamy i zostawiamy do ostygnięcia, po czym kroimy w kostkę i odstawiamy by później dodać do zupy. Wywar z gotowania boczku dodajemy do wywaru drobiowego i zagotowujemy. Wrzucamy obrane i pokrojone na mniejsze kawałki ziemniaki i gotujemy do miękkości. Chrzan obieramy obieraczką do warzyw, kroimy na plasterki i wrzucamy do blendera. Miksujemy po czym dodajemy ugotowane ziemniaki i miksujemy ponownie do uzyskania gładkiej konsystencji. Chrzan dodajemy do zupy i gotujemy kilka minut. Na koniec dodajemy śmietankę, mieszamy i gotowe.
smacznie się prezentuje.
ReplyDeleteu mnie był żur ;]
ReplyDelete