Wróciliśmy wczoraj do domu!!! Cieszę się, bo po paru miesiącach w drodze miło jest wrócić do swoich czterech kątów :-) Chociaż, gdy spoglądam za okno i widzę śnieg i minus 5 C na termometrze to mam mieszana uczucia ;-) Pierwsze kroki w domu skierowałam oczywiście do kuchni :-) Wyjęłam zakwas z zamrażalnika, biedaczek pewnie ledwo zipie. Dziś rano, gdy się rozmroził dokarmiłam i postaram się go zreanimować przed Wielkanocą, bo przecież muszę mieć swój pyszny chleb na Święta! Zrobilismy dziś szybkie zakupy i na otarcie łez po skończonych wakacjach przygotowałam dziś na obiad nową wersję zupy z mleczka kokosowego z kurczakiem oraz kurczaka smażonego z orzeszkami nerkowca. To jedynie początek, mam w planach na ten tydzień jeszcze parę tajskich dań :-) W czwartek rano, naszego ostatniego dnia w Bangkoku, udaliśmy się na targ by zrobić najważniejsze zakupy, by móc przywieźć do domu to czego u nas się nie dostanie. Kupiliśmy sos rybny, tajską pastę chilli, sos ostrygowy, lemonki kaffir, z których używa się jedynie bardzo aromatyczną skórkę, trawkę cytrynową, malutkie bardzo ostre chilli, świeży korzenie galangalu i kurkumy. Część zamrożę a część wykorzystam w najbliższych dniach.
Zupa z mleczkiem kokosowym oraz z kurczakiem
(Gai Tom Khe)
porcja na 2 osoby
1/4 szklanki piersi kurczaka pokrojonej na cieniutkie i małe plasterki
1/4 szklanki mleczka kokosowego
1 i 1/2 szklanki wody
1 łyżka sosu rybnego
1 kawałek świeżego korzenia galangalu (ok 2-3 cm), pokrojonego na plasterki
1-2 listki lemonki kaffir
1 lemonka
2-3 małe czerwone chilli (świeże)
W rondlu zagotowujemy wodę z mleczkiem kokosowym i galangalem stale mieszając (by się nam mleczko nie rozwarstwiło), skręcamy na mały ogień i gotujemy mieszając parę minut. Następnie dodajemy kurczaka, sos rybny i listki limonki (bez łodyżki, którą należy usunąć dla lepszego aromatu). Gotujemy około 20 sekund i ściągamy z ognia. Do miseczek nalewamy zupę i dodajemy po rozgniecionym chilli oraz sok wyciśnięty z lemonki. Podajemy od razu.
Składniki na zupę
I sama zupa
Smażony kurczak z orzechami nerkowca
Pad Met Ma Muang
porcja na 2 osoby
100 g kurczaka (pierś lub udzieć, bez skóry), pokrojonego na cienki, małe plasterki
2-3 łyżki orzechów nerkowca, uprażonych na suchej patelni lub w piekarniku na lekko złoty kolor
4 ząbki czosnku zmielone lub starte na tarce
2-4 suszone chilli pokrojone na kawałki ok 2 cm
2 cebulki pokrojone w piórka
1/2 zielonej lub czerwonej papryki słodkiej pokrojonej na kawałki
2 szczypior z dwóch młodych cebulek, pokrojony na kawałki ok 4 cm długości
50 g marchewki pokrojonej w cieniutkie plasterki
4 łyżki oleju roślinnego
2 łyżki sosu ostrygowego
4 łyżeczki sosu sojowego
1 łyżka ciemnego sosu sojowego
2 łyżeczki cukru
50 ml wywaru drobiowego lub wody
Najważniejsze jest by mieć wszystkie skłądniki przygotowane, gdyż sam proces smażenia jest bardzo szybki. Do woka wlewamy olej i gdy będzie gorący dodajemy chilli i czosnek, smażymy na średnim ogniu mieszając około 20 sekund. Dodajemy kurczaka i smażymy mieszając przez ok. 15 - 20 sekund, dodajemy cebulę, marchewkę, paprykę, sosy sojowe, sos ostrygowy, cukier i wodę i smażymy mieszając około 1 minuty. Na koniec dodajemy orzechy nerkowca i szczypior z cebuli, smażymy jeszcze 15 sekund i gotowe!
Podajemy od razu ze świeżo ugotowanym ryżem.
Składniki do smażonego kurczaka z orzechami nerkowca
I gotowe danie
Korzeń galangalu