13 October 2009

cottage pie - pyszna angielska zapiekanka

Mam ogromną słabość do angielskiej kuchni choć muszę przyznać, że z początku nie bardzo sobie ją wyobrażałam. Właściwie, to co słyszałam nie zachęcało mnie zbytnio, lecz rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Bardzo mi smakują angielskie słodkie wypieki (oj, przed Bożym Narodzeniem pojawi się ich kilka u mnie) a i zapiekanki pojawiają się u nas dosyć często (teraz jak zaczynają się chłody to i na nie przyjdzie kolej). Nie wspomnę już o "fish and chips" za którymi po prostu przepadam!
Dziś chciałabym przedstawić pyszną "Cottage Pie" - czyli doskonały pomysł na obiad - zapiekankę na bazie mięsa wołowego przykrytego korzuszkiem z ziemniaków. Palce lizać!
Zapiekanka jest moją pierwszą propozycją do akcji "Sezon ziemniaczany"
Przepis Jamesa Martina:

Cottage Pie - pyszna angielska zapiekanka

50 ml oliwy z oliwek
650 g mielonego mięsa wołowego
3-4 niewielkie cebule drobno posiekane
4-5 gałązek świeżego tymianku (same listki)
2 łyżki pomidorowego pure
1 łyżka mąki
150 ml czerwonego wytrawnego wina
400 ml wywaru na wołowinie
sól/pieprz do smaku
sos Worcestershire do smaku

ziemniaczane pure:
900 g ziemniaków obranych i pokrojonych na mniejsze kawałki
115 g masła (dałam około 80 g)
125 ml śmietanki (dałam słodką 18% z kartonika) - można też użyć zwykłego mleka
sól/pieprz

Rozgrzewamy mocno patelnie, wlewamy połowę oliwy i smażymy mieszając mielone mięso aż będzie brązowe (około 3-4 minuty).
Na osobnej patelni (dużej) smażymy na reszcie oliwy posiekaną cebulkę z tymiankiem (2-3 min) aż cebulka zmięknie. Dodajemy wtedy pomidorowe pure i mąkę i podsmażamy jeszcze chwilę mieszając. Dodajemy następnie usmażoną wołowinę. Na patelnię po wołowinie wlewamy wino i mieszając staramy się zeskrobać z dna ewentualne kawałki mięsa (jeśli nam przywarło). Podgrzewamy wino na średnim ogniu aż zmniejszy się ilość płynu o połowę. Przelewamy wino do naszej patelni z mięsem i cebulką. Dolewamy następnie wywar i mieszając doprowadzamy do wrzenia. Zostawiamy na małym ogniu na około 45 minut (aż mięso będzie miękkie i nasza mieszanka dosyć gęsta). Dodajemy na koniec soli i pieprzu do smaku oraz sos Worcestershire.
W międzyczasie gotujemy przygotowane ziemniaki w lekko osolonej wodzie około 10-15 minut (aż będą miękkie). Odcedzamy, ponownie przekładamy do tego samego rondla i jeszcze przez chwilę trzymamy na małym gazie by pozbyć się zbędnej wilgoci. Ubijamy ziemniaki na pure, dodajemy masło i stopniowo śmietankę oraz sól i pieprz do smaku. Ziemniaki powinny być kremowej konsystencji.
Przekładamy naszą gorącą mięsną mieszankę do żaroodpornego naczynia a ziemniaki delikatnie nakładamy łyżką na wierzch (można użyć rękawu by nadać ziemniakom ładny wzorek). wyrównać szpatułką i można zrobić na koniec wzorek ząbkami widelca.
Wkładamy do nagrzanego wcześniej piekarnika - około 200 C na około 10 minut (najlepiej pod grill by się ziemniaki lekko przyrumieniły na wierzchu).
Podajemy gorące, najlepiej z gotowaną fasolką czy marchewką.
Życzę smacznego!

6 comments:

  1. Zapiekanki to faktycznie duży plus angielskiej kuchni. Ta brzmi pysznościowo :)

    ReplyDelete
  2. Zdecydowanie na takie dni jak teraz :) Zapowiada się pysznie, tylko ja znowu nie mam dla kogo gotować:(

    ReplyDelete
  3. A ja też lubię angielską kuchnię. Nie wiem skąd się wziął ten przesąd o bylejakości angielskiej kuchni. Mają mnóstwo fantastycznych regionalnych przepisów, a tak zwane fine dining jest na najwyższym światowy poziomie.

    ReplyDelete
  4. Grazynko, Szarlotku - zapiekanki to nasze ulubione dania na zime!
    Nobleva - podpisuje sie obiema rekami!

    ReplyDelete
  5. Taki pie robi się z mielonej jagnięciny, a nie z wołowiny czy wieprzowiny.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Anonimie - w jagnięciny robi się shepperd's pie, bardzo podobnie zresztą :-)

      Delete