Są takie dni, kiedy mam nieodpartą ochotę na mięso, a ostatnio częściej niż zazwyczaj. Wierzę w to, że nasz organizm sam daje znać co mu potrzeba, więc posłusznie powędrowałam do sklepu. Tym razem wybór padł na schabowe. By nieco urozmaicić tradycyjnego schabowego z ziemniaczkami i kapustą dodałam pysznie pachnące masełko szałwiowe. Efekt bardzo smaczny. Pachnące zioła dają mięsu nowy wymiar! A szałwia rewelacyjnie komponuje się z wieprzowiną.
Schabowy z masełkiem szałwiowym
kotlet schabowy bez kości
łyżeczka oliwy
sól/pieprz
1 łyżka masła w temperaturze pokojowej
4 duże drobno posiekane liście świeżej szałwii
Masełko przygotowałam wcześniej - posiekaną szałwię wymieszałam dokładnie z masłem i włożyłam na parę godzin do lodówki.
Mięso wytarłam do sucha papierowym ręcznikiem i wrzuciłam na rozgrzaną patelnię z oliwą. Smażyłam po 2-3 minuty z każdej strony. Na końcu położyłam na desce by mięso odpoczęło parę minut. Doprawiłam solą i pieprzem. Na mięsie ułożyłam łyżeczkę masełka szałwiowego. Podałam z młodymi ugotowanym ziemniaczkami i młodą duszoną kapustą.
Myślę, że świetnie by smakowało mięso grillowane z takim szałwiowym masełkiem.Gorąco polecam!
i ja mam czasem mięsne zachcianki. na co dzień mięso mogłoby dla mnie nie istniec. ale czasem.. :-)
ReplyDeleteJaki pyszny ten schaboszczak!:))
ReplyDeleteNoo, takiego schabowego to jeszcze rozumiem :D Z takim masełkiem to w ogóle jak fanką schabu nie jestem, chętnie bym zjadła!
ReplyDeleteWiem co to znaczy miec ochotę na mięso ;)
ReplyDeleteJak dla mnie obiad idealny. Pięknie wyglada i wspaniale smakuje.
Pozdrawiam :)
Pyszny pomysł:)
ReplyDeletemięsko kuszące, wrzuciłabym je na ruszt ;) http://www.zgrilla.pl/stek-wieprzowy-z-jablkami-w-kardamonie/
ReplyDelete