Nie ma nic lepszego od świeżo zebranych warzyw z ogródka, które można zjeść sobie na obiad letnią porą. By nieco urozmaicić danie ze zwykłej fasolki postanowiłam wykorzystać bazylię zmiksowaną z oliwą (pomysł mojej serdecznej koleżanki Justyny na przetworzenie masy liści bazylii by po zamrożeniu mieć jak znalazł na zimę). Obiad niezwykle nam smakował a nietypowe może połączenie fasolki z bazylią moim zdaniem bardzo dobrze się sprawdziło. Taką fasolkę można z powodzeniem jeść zarówno na ciepło jak i na zimno - jak sałatkę.
Fasolka mamut w bazyliowym sosie
500 g fasolki mamut
dwie garście świeżych liści bazylii zmiksowanych z paroma łyżkami oliwy
kilka małych cebulek dymek posiekanych
2-3 łyżki świeżo startego parmezanu
sól/pieprz
Fasolę myjemy, usuwamy włókna jeśli są takowe i wrzucamy na gotującą osoloną wodę. Gotujemy do miękkości. Ugotowaną fasolę odcedzamy i ponownie wrzucamy do rondla. Polewamy bazylią zmiksowaną z oliwą, dodajemy odrobinę soli i pieprzu, mieszamy i wykładamy od razu na talerz. Posypujemy po wierzchu posiekaną cebulką dymką i posypujemy parmezanem. Gotowe! Uważam, że fasolka świetnie smakuje ze świeżym, dojrzałym pomidorem.
Na zdjęciu fasolka wydaje mi się znajoma ale chyba nie mialam pojęcia że tak się nazywa:)
ReplyDeleteA danie bardzo pomysłowe:)
Lubię Mamuta :D
ReplyDeleteZ oliwą pewnie też byłby smaczny!
warzywa z własnego ogródka.. tak, najpyszniejsze
ReplyDeletefantastyczny pomysł na szybkie danie!
ReplyDeleteJa dziś również jadłam Mamuta na obiad :) Ale bez żadnych dodatków, tak bardzo lubię tę fasolkę. Może następnym razem wypróbuję Twój pomysł - jeszcze mam jej dużo w ogródku. :)
ReplyDeleteJakoś nie widuję tego rodzaju fasolki u mnie. Chętnie bym spróbowała...
ReplyDeleteproste jest najlepsze.....
ReplyDeletePycha danko :)
świetna propozycja na letni, lekki obiad! naprawdę ciekawe musi być wrażenie, gdy je się tę fasolkę z tak świeżym, ziołowym i wakacyjnym sosem ;]
ReplyDeleteTo danie pozbawione jest smaków a przedewszytkim kolorów! Zielona fasolka, zielone pesto i zielona cebulka niewyglada atrakcjnie.
ReplyDeleteZdecydowanie brakuje wyrazu co często jest domeną lekkich dań. Jednak wiadomo ze przy pomocy nawet jednego mocnego składnika łatwo nadać charakter potrawie
Danie - jesli wogole mozna mówić tu o daniu a nie o dodatku do dania warto podac z jakimś wyrażistym kwaskowym i/lub ostrym sosem.
Obecnie nazwałbym to raczej sałatką na ciepło i podał z grzanką czy tostem lub jako dodatek.
Niezapomnijcie o pomidorach tak jak ja bo chyba tylko to moze uratowc to danie choc i tak odradzam.
Ciekawsza i napewno nie tak przekombinowana jest juz chyba zwykła polska fasolka szparagowa z masłem i bułka tartą choc i tak niejestem fanem.