30 August 2010

dżem figowy


Chwilę mnie tu nie było poniekąd z braku czasu i sił twórczych. Zanim znów wpadnę w wir pracy chciałabym nadrobić nieco zaległości. Zacznę od przetworów! W sobotę kupiłam tuzin fig i nie mogłam się oprzeć by nie zrobić kilku słoiczków dżemu. Uwielbiam świeże figi. Dwie zniknęły zaraz po przyjściu ze sklepu ;-) Z reszty zrobiłam pyszny, szybki dżemik! Dodałam soku z limonek by nieco przełamać słodycz owoców. Wyszedł rewelacyjnie!



Dżem figowy

10 dojrzałych świeżych fig
2 limonki
200 g wody
300 g cukru
1 żelfix

Figi płuczemy, obcinamy ogonki i kroimy na ósemki. Wrzucamy do rondla, dodajemy wodę, sok wyciśnięty z limonek oraz żelfix. Zagotowujemy, dodajemy cukier i gotujemy ok. 5 minut. Gorący przekładamy do słoiczków i zakręcamy! Gotowe.


AKCJA PRZETWORY

19 comments:

  1. Aniu, cudowny! Dżem ze świeżych fig przeniósł mnie wspomnieniami do wakacji w Prowansji - codziennie rano gospodyni smażyła dżem z zebranych dopiero co fig i jeszcze ciepły serwowała nam na śniadanie....
    Pozdrowienia!

    ReplyDelete
  2. Wspaniałe figi kupiłaś! :))
    A taki dżem musi być pyszny:)
    Ja sobie przywiozłam z WŁoch konfiturę z fig. Czeka na wyjątkową okazję. Ciekawa jestem jak smakuje.
    Pozdrowienia:)

    ReplyDelete
  3. Mam w domu figomaniaka, może zrobię coś takiego z myślą o nim? Jak tylko spotkam figi w sklepie, to na pewno wykorzystam Twój przepis!

    ReplyDelete
  4. Uwielbiam dżemy figowe. Własnie dzis rozmawiałam z mężem o tym, że moje ulubione dżemy, to te z fig oraz te z pomarańczy. Ostatnio kupiłąm 2 figi, dla siebie i synka (3,50 szt.) i smakowały tak sobie. Muszę upolowac gdzies dojrzalsze i nieco tańsze owoce i zrobić dżem. Ten Twój brzmi pysznie :-)
    P.S. Figi są bardzo fotogeniczne, prawda? :-)

    ReplyDelete
  5. Figi są teraz w promocji w Kauflandzie - tureckie po 89 gr za sztukę. Warto się wybrać z rana jak są jeszcze świeżutkie i wybrać te najładniejsze :-) Tylko dlatego zdecydowałam się na dżem, bo po 3-4 zł za sztukę to stanowczo zbyt drogo. Są też super tanie limonki :-)

    ReplyDelete
  6. kolor ma niebiański. ;]
    figi, figi, figi. hmm. lubię je, lecz jadam rzadko, bo cena odstrasza. ale od czasu do czasu warto, bo smak figowy naprawdę lubię.

    ReplyDelete
  7. figi .. och jak ja bym chciała móc je kupić, o tak na straganie ..niestety marzenia :) pyszny dżem !
    pozdrawiam

    ReplyDelete
  8. Ja z figami jakoś nie jestem dobrze zaznajomiona ale takiego dżemiku chętnie bym spróbowała:)

    ReplyDelete
  9. musi byc wspanialy taki dzem:) a kolorek ma cudny:)

    ReplyDelete
  10. figi bardzo lubię, taki dżem musi smakować bombowow!

    ReplyDelete
  11. A ja do fig jakoś wciąż nie mogę się przekonać - te suszone owszem owszenm, ale te świeże to jakoś nie bardzo. Może trzeba by ich spróbować tam gdzie one rosną :) Za to taki dżemik to rarytasik :)

    ReplyDelete
  12. Robiłam z mamą dżem figowy, ale nie dodawałyśmy cukru - bo same były tak słodkie, że gdybyśmy dodały choć trochę - nie dałoby się zjeść. Ale sprawa też jest taka, że to były figi chorwackie, zrywane przez nas, a nie kupione. :)
    Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  13. uwielbiam też świeże figi, choc tak rzadko znajduję je w sklepach. przyjemnie jest zamknąc w słoiczku coś tak pysznego.

    ReplyDelete
  14. oj lubię figi bardzo ;) jednak zazwyczaj jem te suszone, bo świeże są dużo droższe. ale suszone też są pyszne. dżemu figowego sama nigdy nie produkowałam, ale za to Bonne Maman robi pyszny. ;)

    ReplyDelete
  15. Aniu, ostatnio wybrałam się właśnie na figi.Niestety nie doczekały się ,żeby powstał z nich dżem,bo je zjedliśmy...
    Do następnego razu.A dżem ze świeżych fig po prostu uwielbiam!

    ReplyDelete
  16. hmmm, fig jeszcze nie miałam okazji kupić...ale chyba się pokuszę..pozdrawiam serdrcznie:)

    ReplyDelete
  17. a ja mam pytanko, zostały mi figi suszone z Chorwacji (takie na niteczce kupione na targu), z których zrobiłem nalewkę - wyszła super, ale po zlaniu nalewu zostały mi te figi - nadal były słodkie; czy może ktoś z Was ma pomysł czy z nich można jeszcze coś zrobić, np. jakiś dżemik właśnie, czy konfiturę? póki co zasypałem je cukrem i puszczają nadal sok, dlatego proszę gorąco o radę, za każdą będę wdzięczny

    ReplyDelete
  18. Pokroiłabym na mniejsze kawałki i zrobiłabym konfiturę - z dodatkiem soku z cytryny dla wyraźniejszego smaku. Może dobrze byłoby dodać trochę żelfixu - żeby nie wyszła zbyt płynna. Powinna być palce lizać!

    ReplyDelete
  19. Próbowałam zrobić sama taki dżem, ale nic z tego nie wyszło. Ale kupiuje w delikatesach i jest palce lizać.

    ReplyDelete