10 October 2010

jajecznica z kurkami


Kilka dni temu przechodząc przez Kleparz nie mogłam się po prostu oprzeć i musiałam kupić nieco kurek. Do tego zaraz obok starsza kobieta sprzedawała jajka prosto z koszyka, czyli od wolno biegającej kury, no i jak tu nie poszaleć! Na obiad mielismy pyszną jajecznicę z kurkami, aromatyczną i pachnącą. Nie muszę chyba nikogo zachęcać. Ci co już jedli wiedzą a ci co nie znają niech żałują ;-)

Jajecznica z kurkami
dla 2 osób

250 g świeżych, małych kurek
4 jajka
2 łyżki masła
sól/pieprz

Najpierw delikatnie oczyszczamy kurki. Grzybów zasadniczo nie powinno się myć w wodzie bo nasiąkają jak gąbka ale w przypadku kurek to dosyć trudne. Grzybki te zazwyczaj są dosyć zabrudzone i ja najpierw usuwam co mogę palcami a potem szybko płuczę pod bieżącą wodą. Większe grzybki kroję na połówki.
Na patelni rozgrzewam masło, smażę grzyby aż wyparuje płyn. Zdejmuję na talerzyk i po dodaniu na patelnię jeszcze odrobiny masła smażę jajecznicę. Doprawiam solą i pieprzem i pod koniec smażenia dodaję grzybki. Wszystko mieszam i gotowe! Smacznego!

Jest to moja propozycja do akcji "Grzybobranie"

7 comments:

  1. takie sniadanie zjadlabym z njwieksza przyjemnoscia, pychotka:)

    ReplyDelete
  2. zgadzam się z Agą i Paulą - idealne śniadanie.
    www.kuchcikowo.wordpress.com

    ReplyDelete
  3. och, co za śniadanie!
    pachnące, sycące... idealne!

    ReplyDelete
  4. ach Aniu , ja też obok kurek nie przejdę obojętnie
    ach jakie królewskie jedzenie u ciebie

    ReplyDelete
  5. Uwielbiam jajecznice z kurkami:))

    ReplyDelete
  6. No nie te kurki mnie prześladują :(
    :)

    ReplyDelete