17 August 2016

Kokosanki


Kokosanki zawsze kupowałam w cukierni i nie przyszło mi na myśl żeby je samej zrobić. Wczoraj robiąc porządki w szafce znalazłam worek wiórków kokosowych i po krótkich poszukiwaniach w necie szybciutko upiekłam całą blachę tych pyszności :) 
Oryginalny przepis znalazłam tutaj :)
Kokosanki są mięciutkie, wilgotne w środku i pysznie kokosowe :) Szybki i smaczny pomysł na wykorzystanie białek które zostają nam często w kuchni.

Kokosanki

300 gr wiórków kokosowych
85 gr masła
4 białka
85 gr cukru
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej

Wiórki przesypujemy do miski. Masło topimy w rondelku i zalewamy wiórki mieszając. Ubijamy białka na sztywno, na koniec dodajemy stopniowo cukier stale ubijając i na końcu mąkę ziemniaczaną. Blachę wykładamy papierem do pieczenia. W zmoczonych wodą dłoniach formujemy kulki nieco większe od orzecha, układamy na blasze i lekko spłaszczamy. Mnie wyszło koło 30 sztuk więc trzeba układać w miarę gęsto :)
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 170 C i pieczemy około 15 minut aż się lekko zezłocą. Studzimy i gotowe :)

16 August 2016

Zielone curry z dorszem


Wczoraj przygotowałam kolejne curry lecz tym razem tajskie. Mam w lodówce słoiczki z pastami curry, zawsze też mam pod ręką puszkę mleczka kokosowego a reszta to już drobiazg :)
Postanowiłam przygotować pyszne zielone curry z zielonymi warzywami i kawałkami fileta z dorsza. O ile indyjskie curry możemy przygotować wcześniej to tajskie curry przygotowujemy tuż przed podaniem. Do tego obowiązkowo ryż jaśminowy :)

Zielone curry z dorszem

50 gr pasty curry zielonego
1 puszka mleczka kokosowego (400 ml)
1 mała cukinia (ok 15 cm długości) pokrojona na nieduże kawałki
mała garść fasolki zielonej świeżej (można dać ewentualnie mrożoną), pokrojonej na 3 cm kawałki
garść zielonego mrożonego groszku
ok 200 gr fileta z dorsza, pokrojonego na mniejsze kawałki (u mnie kostka ok 2 cm)
świeża kolendra, pokrojona niezbyt drobno

Na dużą patelnie wykładamy pastę curry i 1/3 mleczka kokosowego. Smażymy mieszając aż się rozpuści i dolewamy resztę mleczka. Gdy się zagotuje dodajemy warzywa i gotujemy na średnim ogniu aż będą prawie gotowe. Na końcu dodajemy kawałki ryby i gotujemy delikatnie mieszając jeszcze 3-4 minuty aż ryba będzie ugotowana. Na koniec posypujemy świeżą kolendrą i podajemy z ryżem jaśminowym. Smacznego :)

15 August 2016

Curry ze słodkich ziemniaków i zielonego groszku


Kolejne pyszne curry. Pachnące o kremowej konsystencji. Uwielbiam curry z mleczkiem kokosowym :) A raczej powinnam przyznać, że każde curry uwielbiam. Podczas mojego rocznego pobytu w Indiach zakochałam się w kuchni azjatyckiej i tak już mi zostało. Stąd często kuchnia wschodu gości na moim stole. To curry, podobnie jak i większość innych to proste danie. Jak ktoś zgromadzi sobie w domu małą kolekcję najczęściej używanych przypraw to pozostaje już tylko kupić podstawowe składniki i zabrać się do gotowania. Gorąco polecam. Oczywiście podajemy z ryżem, najlepiej z pachnącym basmati :)

Curry ze słodkich ziemniaków i zielonego groszku

2 łyżki oleju
duża cebula drobno posiekana
2 łyżeczki kminu w proszku
3 łyżeczki kolendry w proszku
1 i 1/2 łyżeczki kurkumy
1/2 łyżeczki chilli
1 puszka pomidorów (lub 2-3 duże świeże pomidory obrane ze skórki i posiekane)
2 średnie słodkie ziemniaki
1 szklanka zielonego groszku (mrożonego)
ok. 270 ml mleczka kokosowego ( z puszki)

W rondlu rozgrzewamy olej, dodajemy cebulę i smażymy mieszając aż stanie się szklista, wtedy dodajemy przyprawy i smażymy mieszając ok 30 sekund, aż poczujemy ich zapach. Wtedy dodajmy posiekane pomidory i smażymy mieszając na średnim ogniu aż powstanie sos. Słodkie ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę (ok. 2 cm) tuż przed dodaniem gdyż szybko zaczynają brązowieć. Dodajemy je do sosu, dodajemy też groszek i zalewamy mleczkiem kokosowym. Po zagotowaniu przykrywamy i dusimy co jakiś czas mieszając aż ziemniaki będą miękkie. Gotowe :)

14 August 2016

Curry z kalafiora z soją



To pyszne curry zrobiłam parę miesięcy temu ale miałam problemy z lapkiem i nastąpiła dłuższa przerwa we wpisach. Mam nadzieję, że już bardziej regularnie będą pojawiać się nowe przepisy :)
Curry jest proste, bardzo aromatyczne, świetne na letni obiad. Ja dodałąm kostkę sojową co oczywiście jest opcjonalne. Oczywiście podajemy z ugotowanym na sypko ryżem, najlepiej basmati :)

Curry z kalafiora z soją

1 nieduży kalafior, umyty i podzielony na małe różyczki
2 cebule posiekane
pół puszki pomidorów (lub 2 duże świeże obrane ze skórki) - posiekane
parę łyżek oleju
łyżka startego świeżego korzenia imbiru
1/2 łyżeczki nasion kminu
kilka świeżych listków curry (można kupić w sklepach z orientalną żywnością)
1/2 łyżeczki kurkumy
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki ostrego chilli w proszku
1 łyżeczka przyprawy "garam masala"
woda 
1 szklanka kostki sojowej (opcjonalnie)
świeża kolendra do posypania przed podaniem (opcjonalnie)

Do rondla wlewamy parę łyżek oleju, gdy będzie gorący wrzucamy kmin, listki curry i starty imbir, smażymy mieszając dłuższą chwilę, następnie dodajemy cebulę i smażymy mieszając aż się lekko zezłoci. Dodajemy wtedy pokrojone w kostkę pomidory, kurkumę, sól i mieszając smażymy kilka minut aż powstanie sos. Dodajemy przyprawę "garam masala" i chilli i mieszamy. Wrzucamy różyczki kalafiora i smażymy w sosie mieszając 2-3 minuty. Zalewamy wodą tak by kalafior był do połowy w płynie. Lepiej nie nalać zbyt dużo, zawsze można dolać troszkę w czasie gotowania. Gotujemy aż kalafior będzie miękki. Jeśli chcemy dodać kostkę sojową dolewamy nieco więcej wody (lecz nie zbyt dużo) i wrzucamy kostkę na około 5 minut przed końcem duszenia kalafiora (gdy jest na wpół miękki). Soja wsiąknie aromatyczny sos. W razie potrzeby można dodać odrobinę wody, gdyby sosu było mało.
Przed podaniem posypujemy posiekaną świeżą kolendrą. 
Smacznego !