Latem żywimy się głównie świeżymi warzywami, bo nie ma nic smaczniejszego niż pyszne cukinie, pomidory, sałaty, młode marchewki. Gdy idę na zakupy, są rzeczy koło których nie mogę przejść obojętnie i należy do nich również świeży szpinak :-) Od paru miesięcy kupuję regularnie wiązki szpinaku na Kleparzu, do tego ricottę i wieczorem możemy delektować się jednymi z najsmaczniejszych chyba naleśników, ze szpinakiem i ricottą! Nadzienie zasadniczo ma korzenie włoskie, lecz wsadzone do polskiego naleśnika też smakuje świetnie! Z przepisu wyjdzie nam 6 naleśników.
Naleśniki ze szpinakiem i ricottą
naleśniki:
1 szklanka mąki
1 szklanka mleka
około 1/2 szklanki wody
1 duże jajko
1 łyżka oleju + odrobinę do smarowania patelni
szczypta soli
nadzienie:
1 duży pęczek świeżego szpinaku
1 pudełeczko serka ricotta
sól/pieprz
świeżo starta gałka muszkatołowa
Mieszamy w misce składniki na naleśniki, konsystencja ciasta powinna być zbliżona do śmietany, odstawiamy na godzinę i następnie smażymy naleśniki.
Liście szpinaku dokładnie płuczemy, jeszcze mokre wkładamy do dużego rondla i stawiamy na gazie (pod przykrywką). Dusimy parę minut, mieszając co chwilę. Szpinak wyciągamy na deskę lub talerz i gdy przestygnie wyciskamy w dłoniach by pozbyć się płynu, następnie siekamy. Szpinak mieszamy w miseczce z ricottą, przyprawiamy solą i pieprzem i gałką muszkatołową i nastepnie smarujemy naleśniki. Gotowe naleśniki przed podaniem smażymy na masełku. Gotowe.
Ja podaję naleśniki z łyżką śmietany lub jogurtu.