15 August 2016

Curry ze słodkich ziemniaków i zielonego groszku


Kolejne pyszne curry. Pachnące o kremowej konsystencji. Uwielbiam curry z mleczkiem kokosowym :) A raczej powinnam przyznać, że każde curry uwielbiam. Podczas mojego rocznego pobytu w Indiach zakochałam się w kuchni azjatyckiej i tak już mi zostało. Stąd często kuchnia wschodu gości na moim stole. To curry, podobnie jak i większość innych to proste danie. Jak ktoś zgromadzi sobie w domu małą kolekcję najczęściej używanych przypraw to pozostaje już tylko kupić podstawowe składniki i zabrać się do gotowania. Gorąco polecam. Oczywiście podajemy z ryżem, najlepiej z pachnącym basmati :)

Curry ze słodkich ziemniaków i zielonego groszku

2 łyżki oleju
duża cebula drobno posiekana
2 łyżeczki kminu w proszku
3 łyżeczki kolendry w proszku
1 i 1/2 łyżeczki kurkumy
1/2 łyżeczki chilli
1 puszka pomidorów (lub 2-3 duże świeże pomidory obrane ze skórki i posiekane)
2 średnie słodkie ziemniaki
1 szklanka zielonego groszku (mrożonego)
ok. 270 ml mleczka kokosowego ( z puszki)

W rondlu rozgrzewamy olej, dodajemy cebulę i smażymy mieszając aż stanie się szklista, wtedy dodajemy przyprawy i smażymy mieszając ok 30 sekund, aż poczujemy ich zapach. Wtedy dodajmy posiekane pomidory i smażymy mieszając na średnim ogniu aż powstanie sos. Słodkie ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę (ok. 2 cm) tuż przed dodaniem gdyż szybko zaczynają brązowieć. Dodajemy je do sosu, dodajemy też groszek i zalewamy mleczkiem kokosowym. Po zagotowaniu przykrywamy i dusimy co jakiś czas mieszając aż ziemniaki będą miękkie. Gotowe :)

4 comments:

  1. Pychota!
    Zjadłabym całą porcję...

    ReplyDelete
  2. pyszne połaczenie składników, takie dania można jeść codziennie i się nie znudzą :)

    ReplyDelete
  3. Uwielbiam curry, to musi być smaczne danie, pozdrawiam.

    ReplyDelete
  4. Czy jeśli same słodkie ziemniaki z piekarnika mi nie podchodzą to jest szansa, że w takim połączeniu przypadną mi do gustu? :) Tzn nie wiem na ile smak ziemniaków przeciąża w całej potrawie.

    ReplyDelete