Powoli przerabiam nasz zapas dyni, gotuję zupy, piekę jako dodatek do dań głównych, jutro pewnie zrobię risotto, ale hitem tygodnia stało się ciasto! Pyszne, wilgotne, pachnące przyprawami, po prostu jedno z najlepszych jakie ostatnio upiekłam! Oryginalny przepis znalazłam tutaj, ale ponieważ bardzo nie lubię rodzynek zastąpiłam je orzechami włoskimi. Proporcje poniżej na foremkę 20 x 20 cm.
ciasto z dynią
200 gr mąki tortowej
6 gr proszku do pieczenia
200 gr cukru muscovado
2 łyżeczki "mixed spice" (mieszanka przypraw, którą przywiozłam z Anglii, można zastąpic naszą przyprawą do pierników)
1 i 1/3 łyżeczki sody do pieczenia
100 gr włoskich orzechów, z grubsza posiekanych
1/3 łyżeczki soli
3 jajka rozbełtane
130 gr rozpuszczonego masła
skórka otarta z 1 pomarańczy
1-2 łyżki soku wyciśniętego z pomarańczy
330 gr miąższu dyni, startego na grubych oczkach na tarce
reszta soku z wyciśniętej pomarańczy
Piekarnik nastawiamy na 180 C. Mąkę, cukier, proszek do pieczenia, sodę, orzechy i sól mieszamy na naczyniu. Do rozbełtanych jajek dodajemy rozpuszczone masło, mieszając, dodajemy sok i skórkę z pomarańczy i mieszamy z suchymi składnikami, dodajemy dynie i mieszamy dokładnie. Przelewamy do przygotowanej foremki (jeśli tradycyjna metalowa, należy ją wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia).
Pieczemy ok. 30-40 minut (sprawdzamy patyczkiem). Wyciągamy i dy trochę przestygnie (ok. 10-15 min) wyciągamy z foremki i dalej studzimy na kratce. Od razu polewamy po wierzchu pozostałym sokiem pomarańczowym.
Topping:
200 gr kremowego serka (np. Mascarpone)
60 gr miekkiego masła
100 gr cukru pudru
skórka otarta z 1 pomarańczy
parę łyżek soku z pomarańczy (ja pominęłam)
Mieszamy dokładnie składniki aż uzyskamy gładką masę. Przekładamy do szklanego naczynia i umieszczamy w lodówce.
Tuż przed podaniem smarujemy ciasto. Samą masę najlepiej przechowywać w lodówce i smarować ciasto w miarę potrzeby, w przeciwnym razie całe ciasto musimy trzymać w chłodnym otoczeniu, żeby masa nam się nie rozpuściła. Poza tym, smakuje lepiej właśnie schłodzona.
Pyszniaste ciasto Aniu!
ReplyDeletePodoba mi się to ciasto, a jesień aż się prosi o aromatyczne przyprawy w ciastach.
ReplyDelete