8 April 2010

pesto z liści czosnku niedźwiedziego


Przed Świętami dostaliśmy od Ewy dwa świeżutkie pęczki czosnku niedźwiedziego! To taka dzika, lecznicza i bardzo aromatyczna roślinka, której częścią jadalną są fantastycznie pachnące listki (pachą czosnkiem oczywiście). Od razu jeden pęczek został przerobiony na rewelacyjne pesto! A drugi na zupę. Dziś będzie o pesto! Przepis znalazłam w internecie i od razu mi się spodobał pomysł tak aromatycznego sosu. No i się nie zawiodłam - pesto miało piękny zielony kolor, pachniało w całej kuchni i smakowało cudownie (choć przyznam, że listki są bardzo czosnkowe i dosyć ostre w smaku). Koniecznie do powtórzenia! Gorąco polecam wielbicielom czosnku! Więcej info o roślinie można znaleźć w Wikipedii. Jest to bardzo zdrowa roślinka, dostępna zwłaszcza w tym okresie (wiosna) najczęściej w sklepach ze zdrową żywnością.

Pesto z liści czosnku niedźwiedziego

80 g liści czosnku niedźwiedziego
50 g świeżo startego parmezanu
50 g orzeszków piniowych
1/4 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki mielonego pieprzu
60-80 ml dobrej oliwy extra vergine

Do blendera wrzucamy orzeszki, miksujemy je, dodajemy ser, sól i pieprz i ponownie miksujemy. Dodajemy połowę liści, miksujemy i następnie resztę liści i oliwę i miksujemy do uzyskania pożądanej konsystencji (w razie potrzeby dodajemy nieco więcej oliwy). Gotowe!
Można pesto umieścić w szklanym sloiczku, nalać na wierzch warstwę oliwy i trzymać parę dni w lodówce.


15 comments:

  1. Bardzo jestem ciekawa tego smaku, ale nie widziałam nigdzie czosnku niedzwiedziego do kupienia, szkoda ;-)

    ReplyDelete
  2. super. mnie do tej pory niestety nie udalo suie zdobyc nigdzie tych lisci.

    ReplyDelete
  3. Zatęskniłam ,uwielbiam ten smak!

    ReplyDelete
  4. w zeszłym tygodniu wysadziłam sobie cebulki w doniczkach, niestety zbyt ubogie te moje sadzonki jeszcze jak na to pesto. a szkoda!
    jednak co się odwlecze to nie uciecze :-)

    ReplyDelete
  5. oj , jak to pięknie wiosennie wygląda , taki makaron z takim pesto
    Ciekawe czy uda się mi go kupić

    ReplyDelete
  6. Aklat, ja też wczesniej nie myślałam, że można go dostać a tu taka niespodzianka!
    Magdalena- pytaj po sklepach! Nie poddawaj się!
    An-no - prawda, że pyszne!
    Karola - O! To z pewnością pięknie urośnie! My też będziemy siać w tym roku :-)
    Margot - można też poszukać w lesie, podobno są miejsca, że można kosą kosić - tyle go rośnie ;-)

    ReplyDelete
  7. Mmmmm, uwielbiam wszelkie pesto. Takiego jeszcze nie jadłam, ale to do nadrobienia wkrótce :)

    ReplyDelete
  8. Jak mi się tylko uda gdzieś zdobyć tą roślinkę to sobie zrobię takie pesto, musi być pyszne :) Pozdrawiam

    ReplyDelete
  9. czytałam kiedyś o niedźwiedzim czosnku
    mam nadzieję, że kiedyś go spróbuję..

    ReplyDelete
  10. Szukajcie tych liści w lasach ( laskach) liściastych.
    Obecnie zbieram je na kg.

    ReplyDelete
  11. Zapomniałem dodać, że kwiaty czosnku są bardzo ostre i jak cała reszta jadalne

    ReplyDelete
  12. kwiaty czosnku są ostre i jak cała reszta jadalne !!!!

    uwaga znalazlam informacje w internecie w kilku miejscach ze kwiaty zawieraja szkodliwe substancje i mozna sie nimi zatruc!!!

    a lisice powinno sie zrywac tylko do kitniecia
    pozniej staja sie lykowate

    ReplyDelete
  13. Anonimie - bardzo dziękuję za informacje! Też słyszałam, że na kwiatostany należy uważać :-)

    ReplyDelete
  14. Można kupić te liście na stronie internetowej www.czosnek.rox.pl. pod koniec marca do końca kwietnia.

    ReplyDelete
  15. Wielki dzięki za info! W Krakowie można kupić w Sklepiku Naturalnym - o tejże porze roku :-)

    ReplyDelete