9 August 2010

zupa z natki pietruszki


Nie jestem jakąś wielką fanką natki pietruszki. Owszem, chętnie jej używam ale w umiarkowanych ilościach. Tym razem mój kochany mąż przyniósł z działki całe pęki tej zieleniny. Cóż można z taką ilością zrobić? No chyba tylko zupę. I tu miłe zaskoczenie - zupa ma delikatny aromat, ładny kolor i wierzę, że jest bardzo zdrowa :-) Bardzo nam smakowała i jeśli znów zostanę obdarzona natką to z pewnością zupę powtórzę.
Jest to moja propozycja dlo II Festiwalu Zupy.

Zupa z natki pietruszki

3-4 duże pęczki pietruszki
300 g ziemniaków, ugotowanych, pokrojonych w kostkę
1 litr wywaru warzywnego lub drobiowego
sól/pieprz
kilka łyżek śmietanki 18 %

Natkę myjemy i grubo siekamy. W rondlu zagotowujemy wywar, dodajemy ziemniaki i gdy się zagotuje wrzucamy pokrojoną natkę (zostawiamy odrobinę do przybrania). Gotujemy ok. 2 minut. Całość miksujemy w blenderze i doprawiamy solą i pieprzem według uznania. Zupę podajemy polaną odrobiną śmietanki i udekorowaną świeżą natką.

11 comments:

  1. Ja za to za natką nie przepadam. Nawet owe ogromne ilości witamin (a szczególnie, bodajże, witaminy C) w niej zawarte mnie nie przekonają do jej używania. ;))

    Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  2. Super! Bardzo lubię natkę pietruszki! Taka zupka musi być przepyszna!

    ReplyDelete
  3. zupa pietruszkowa... hmm, ciekawie, ale nie dla mnie xd niee, niestety nie przemawia do mnie pietruszka w tej wersji. chociaż pomysł atrakcyjny ;]

    ReplyDelete
  4. wygląda świetnie;D i bardzo dobry pomysl na wykorzystanie pietruszki;)

    ReplyDelete
  5. świetny pomysł i ten kolor :)

    ReplyDelete
  6. Pięknie zielona i na pewno mega zdrowa :) Nie jadłam jeszcze zupy z pietruszki i w sumie nie wiem, czy udałoby mi się kogoś w rodzinie do niej przekonać ;)Ale pomysł fajny ;)

    ReplyDelete
  7. Uwielbiam pietruszkę i właściwie każda moja zupa jest pietruszkowa, bo sypię jej nieumiarkowanie :-)
    Na szczęście wszyscy w domu lubią.
    Pozdrawiam!
    Monika

    ReplyDelete
  8. lubię natkę. lubię jej cudowny zapach. i smak. i ta zupa to wielka ciekawostka.

    ReplyDelete
  9. ta zupa to jednak bardziej dla mojej mamy niż dla mnie - ona uwielbia pietruszkę! ja w minimalnych ilościach ją toleruję, ale ogólnie to za nią nie przepadam. mimo że znam jej wielkie prozdrowotne właściwości, to nie potrafię się do niej przekonać. :)

    ReplyDelete
  10. Suuuper, muszę ją zrobić jakoś niebawem, świetny pomysł! Uwielbiam takie zupy. Przy nadmiarze zbędnej pietruszki polecam pesto pietruszkowe, z dodatkiem orzechów włoskich :) też smakowite:) Pozdrawiam serdecznie :)

    ReplyDelete
  11. Świetny pomysł!
    Ja uwielbiam natkę, zjadam ją w dużych ilościach, ale na surowo.
    Muszę spróbować taką zupkę.
    Pozdrawiam serdecznie

    ReplyDelete