4 January 2012

"pesto" z cavalo nero


Święta szczęśliwie za nami :-) Chociaż przepadam za Bożym Narodzeniem, to jak już wszystko z lodówki zjemy, oddycham z ulgą i z radością wracam do "zwykłego" jedzenia. I tak właśnie chciałabym zacząć Nowy Rok na blogu - prostym i zdrowym sosem do makaronu. Kończymy wyjadać nasze "plony", dzięki tak łagodnej jesieni i zimie aż do tej pory uchowała nam się na działce "cavalo nero" (kale a u nas jarmuż). Przygotowałam więc bardzo proste i smaczne "pesto" właśnie z tej kapusty.

Pesto z cavalo nero (jarmużu)

3-4 sztuki cavalo nero (jarmużu)
2-3 ząbki czosnku
ok. 50-75 ml oliwy extra vergine
sól/pieprz
świeżo starty Parmezan

Liście kapusty dokładnie myjemy i wykrawamy twarde łodyżki. W dużej ilości osolonej wody blanszujemy 5 minut liście wraz z obranymi ząbkami czosnku. Odsączamy na sicie i przekładamy do blendera. Miksujemy aż liście zostaną dobrze rozdrobnone. Dolewamy stopniowo oliwę i muksujemy do uzyskania pure. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Gotujemy makaron al dente, następnie odcedzamy i mieszamy z sosem. Posypujemy świeżo startym Parmezanem. Gotowe!

2 comments:

  1. bardzo ciekawa jestem smaku...
    ostatnio w sklepie stanęłam przed jarmużem i się zastanawiałam wziąść czy nie? teraz bym już wiedziała

    ReplyDelete
  2. nigdy nie jadlam jarmuzu, wiec chetnie bym poprobowala takich smakow:)

    ReplyDelete