Dziś, w sobotnie popołudnie rozpoczął się 8-my Festiwal Zupy na Kazimierzu w Krakowie. Różne restauracje przygotowały, jak co roku, różne pyszne zupy (Powyżej świetna zupa szpinakowa z serem w Eszewerii). Od piątej po południu zupy zaczęły się pojawiać (i szybko znikać) w różnych miejscach - na placu Nowym i na okolicznych uliczkach. Co roku przybywa zup, ile będzie w tym roku nie wiadomo (rok temu 38), wyniki zostają ogłoszone na końcu konkursu na najlepszą zupę (czyli pewnie właśnie teraz). Udało mi się spróbować niektórych specjałów - zup: szpinakowej z serem, porowej z chlebkiem czosnkowym, zupy placowej czyli w tym roku - kapuśniaku, kminkowej (o, ta bardzo smaczna!), z zielonej sałaty, chłodnika (przepyszny!), pikantnej marchewkowej z krewetkami, grochówki, zupy - niespodzianki (do tej pory trudno mi określić z czego) oraz czosnkowej.
Oczywiście zup było znacznie więcej, kolejki chętnych do spróbowania ogromne! Niektóre zupy szybko znikały a inne pojawiały się w ich miejsce.
Do tego muzyka, znajomi przewijający się na każdym kroku (Kraków jest przecież taki "mały") i świetna atmosfera ogólnej zabawy.
Wszystkich serdecznie zachęcam do odwiedzenia Krakowa w przyszłym roku na 9-ej edycji festiwalu zupy!
oczekując w kolejce po zupę można posłuchać dobrej muzyki
zupa czosnkowa "Astorii"W tym roku po raz pierwszy prócz dotychczasowej 'Złotej Łyżki" za najlepszą zupę zostanie też przyznany "Złoty Kociołek" dla najlepszej zupy tradycyjnej.
Serdecznie zapraszam!
Kurcze... jak ja strasznie zazdroszczę tych klimatów... ;(
ReplyDeletePozdrawiam z kujawskiej prowincji :-)
Zazdraszczam okrutnie! ;) Miałam się wybrać do Karkowa na Festiwal, ale rozkład pociągów nijak mi pasował, szkoda... chlip, chlip ;))
ReplyDeleteMoże w przyszłym roku uda mi się przyjechać... Ciekawa jestem czy będziesz próbować odtworzyć którąś z zup? Ta kminkowa brzmi intrygująco....
ReplyDeletea kto wygrał ???jaka zupa najlepsza??? dla mnie oczywiscie czosnkowa powalająca
ReplyDeleteNo coz Aniu powiedziec: zazdroszcze :-)
ReplyDeleteTak sie wlasnie zastanawiam, czy dobrze pamietam Festiwale sprzed kilku lat, gdy zup nierestauracyjnych bylo wiecej?
Pozdrowiania!
Skorzystałabym z zaproszenia, gdyby Kraków (mój ukochany) nie był na drugim końcu Polski. :)
ReplyDeleteA z zup to chyba najchętniej spróbowałabym tej szpinakowej...
yurtdışı kargo
ReplyDeleteresimli magnet
instagram takipçi satın al
yurtdışı kargo
sms onay
dijital kartvizit
dijital kartvizit
https://nobetci-eczane.org/
HR3C6W
salt likit
ReplyDeletesalt likit
dr mood likit
big boss likit
dl likit
dark likit
356XA