28 August 2012

tarta z wędzonym łososiem i serem camambert


Może zacznę od tego, że kilka dni temu poszłam do sklepu by kupić białe wino z Alzacji. Pomysł oczywiście narodził się w związku z jednym z konkursów na Durszlaku. Z początku myślałam, że komponowanie jedzenia i wina nie jest dla mnie. Nie lubię się poddawać, siadłam i zaczęłam się zastanawiać i szukać informacji o winach alzackich. W końcu postanowiłam przygotować potrawę pasującą do jednego z białych win z tego regionu, ale najpierw chciałam go spróbować. Wybrałam wino "Sylvaner", bo jest to wino lekkie, a takie najbardziej lubię. I co? Pachnie delikatnie - jak dla mnie, a nie jestem żadnym koneserem ani znawcą win, pachnie letnimi owocami, jabłkiem zerwanym prosto z drzewa, świeżością, no sama nie wiem jak to opisać. A w ustach, najpierw delikatnie szczypie na języku (jest to wino o ile mi wiadomo raczej młode) i smakuje tak jak pachnie. Jest zdecydowanie lekkie, co oddaje jego bardzo jasna barwa. Ależ się rozpisałam!!! Jak dla mnie jest to doskonałe wino na lato. Najchętniej usiadłabym w ciepłe słoneczne popołudnie na balkonie i sączyłabym to wino (koniecznie schłodzone) zagryzając czymś lekkim, o delikatnym smaku, nie dominującym lekkiej nuty wina. I pomyślałam, że tarta z wędzonym łososiem, łagodnym aromatem koperku i dodatkiem sera camambert byłaby doskonała. Upiekłam więc sobie taką tartę i gdy wystygła do temperatury pokojowej pokroiłam ją na kawałki i okazała się strzałem w dziesiątkę! Smak tarty doskonale komponuje się z winem uzupełniając się nawzajem. Tarta pachnie wędzonym (łososiem), smakuje delikatnie koperkiem, oczywiście łososiem i czuć też łagodny ser. Spód jest kruchy i rozpływa się w ustach! Najbardziej nie lubię twardego ciasta w tarcie! Nic już więcej nie dodam. Przepis poniżej.



Tarta z wędzonym łososiem i serem camambert

ciasto na tartę
300 g mąki pszennej
szczypta soli
100 g masła
70 g śmalcu
6-7 łyżek lodowatej wody

nadzienie do tarty
250 g łososia wędzonego na zimno
200 g sera camambert
250 g śmietanki 18 %
4 jajka
mały pęczek koperku
świeżo zmielony pieprz

Mąkę, sól, masło i smalec wrzucamy do malaksera i miksujemy aż powstaną malutkie grudki. Dodajemy wodę i miksujemy aż powstanie kula ciasta (w razie potrzeby dodajemy jeszcze nieco wody). Wyciągamy ciasto, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do zamrażalnika na 15 minut. Formę na tartę (27-28 cm) smarujemy masłem. Ciasto wałkujemy do grubości ok. 3 mm i wykładamy formę. Przycinamy brzegi i wkładamy tartę do lodówki na ok. 20-30 minut. Piekarnik nagrzewamy do 190 C. Tartę wyciągamy, nakłuwamy widelcem, wykładamy papierem do pieczenia i wykładamy na wierzch ceramiczne kulki do pieczenia. Pieczemy ok. 15 minut, wyciągamy, ściągamy papier i kulki i dopiekamy jeszcze 5-10 minut. Wyciągamy podpieczony spód, na wierzchu układamy połowę łososia wcześniej rozdrobnionego na małe kawałeczki. Układamy ser pokrojony na plasterki i uzupełniamy posostałym łososiem. W miseczce mieszamy śmietankę, jajka i posiekany koperek, Dodajemy nieco świeżo zmielonego pieprzu (soli nie dodajemy, bo i ser i łosoś są już słone!) i tą śmietanową mieszanką zalewamy delikatnie spód tarty. Wkładamy do piekarnika i pieczemy ok. 45 minut aż nadzienie się upiecze i lekko zbrązowi. Tartę wyciągamy, studzimy i gotowe!







12 comments:

  1. Twoj opis jest tak zachecajacy,ze chyba polece po to wino i jutro zrobie tarte:)

    ReplyDelete
  2. Aniu ta kruchość ciasta sprawił napewno smalec, zauważyłam że jego dodatek jest świetnym sposobem na wspaniale kruche ciasto i to nie tylko wytrawne, tarta wygląda wspaniale...a do tego jeszcze to wino...mmmm po prostu pycha!

    ReplyDelete
  3. Kass, masz świętą rację. Bardzo często mieszam masło ze smalcem do ciasta kruchego i daję bardzo mało zimnej wody. Aż rozpływa się w ustach!

    ReplyDelete
  4. Robiłam tartę wg Pascala na cieście francuskim z łososiem i mozzarellą, była pyszna, spróbuję teraz z Twojego przepisu, do tego lampka wina, zapowiada się prawdziwa uczta:)

    ReplyDelete
  5. Ale ta twoja tarta wygląda apetycznie. I popieram, dodanie małej ilości smalcu do ciasta poprawia jego kruchość. Też tak robię:-)

    ReplyDelete
  6. Zrobiłam Twoją tartę na świąteczną imprezę. Znajomi byli zachwyceni i pytali czy mam drugą blachę :) Dziękuję za pomysl i polecam wszystkim.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo się cieszę że tarta smakowała :-)
      Pozdrawiam

      Delete
  7. Jak pokazalam to mojemu chlopakowi - nie bylo juz odwrotu. Zostalam poinformowana ze MUSIMY to zrobic w weekend :D

    ReplyDelete
  8. ROBIŁAM PODOBNĄ TARTĘ Z ŁOSOSIEM Z PRZEPISÓW KUCHNI LIDLA,WYSZŁA PYSZNA ALE Z SEREM CAMEMBERT mniam,mniam...

    ReplyDelete
    Replies
    1. Olu, jestem pewna, że by Ci smakowała :-)

      Delete
  9. hej, planuję w drugi dzień świąt zrobić taką tartę na kolację. zależy mi żeby podać ją ciepłą i tu moje pytanie. jaka opcja przygotowania będzie najlepsza? mogę zrobić całą tartę kilka godzin wcześniej a potem na kilka minut wstawić do piekarnika i podgrzać? czy za bardzo się spiecze i będzie nie smaczna? druga opcja to podpiec spód kilka godzin wcześniej, a dopiero przed kolacją wyłożyć składniki, zalać i zapiec. która opcja będzie smaczniejsza? liczę na odpowiedź i pozdrawiam, pierwszy raz robię tartę na wytrawnie i nie chcę zawieść! :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Witaj, ja bym upiekła spód wcześniej i potem przed podaniem włożyłam resztę. Załóż sobie extra 10-15 minut na pieczenie, bo różnie to bywa. Jakby upiekła się szybciej to zostaw ją w gorącym wyłączonym piekarniku z lekko uchylonymi drzwiczkami :-) Myslę, że nawet leipej dać tarcie chwilę odpocząć przed podaniem.
      Pozdrawiam i zyczę smacznego!

      Delete