Wracamy do Indii w naszych wspomnieniach i w naszej kuchni. Dziś chcę przedstawić pysznego, ostrego kurczaka z południa Indii. Do niego mój mąż ugotował dania rodem ze Śri Lanki: warzywka, dhal, coconut chutney, a do tego był ryż i pikle.Oryginalny przepis znalazłąm tutaj.
Chettinad Chicken
ok. 1 kg kurczaka (całego bez skóry), pokrojonego na mniejsze kawałki
2 szklanki posiekanej cebuli
2-3 duże pomidory
12 ząbków czosnku, drobno posiekane
2-3 cm korzenia imbiru obranego i posiekanego
kilkanaście świeżych listków curry
1 łyżka chilli w pudrze
1 łyżka zmielonych nasion kopru indyjskiego
1 łyżka mielonego pieprzu (pominęłam)
1 łyżka mielonej kolendry
1 szklanka gęstego mleczka kokosowego
sól
4 łyzki oleju
3 kawałki cynamonu (3-4 cm)
2 liście laurowe
4-5 goździków
Marynujemy kawałki kurczaka z 1 łyżką chilli oraz paroma szczyprami soli - ok. 1 godziny.
W rondlu na gorący olej wrzucamy cynamon, liście laurowe oraz goździki i smażymy mieszając parę minut, dodajemy imbir, czosnek, cebulę i smażymy aż cebula stanie się szklista, dodajemy obrane i posiekane pomidory, smażymy aż powstanie sos. Dodajemy marynowany kawałki kurczaka i smażymy mieszając, dodajemy kolendrę, mielony koper i pieprz i nieco mleczka kokosowego oraz wody. Gotujemy na małym ogniu pod przykryciem ok. 25 minut. Dodajemy sól do smaku i resztę mleczka kokosowego i nieco wody w razie potrzeby.
To coś zdecydowanie dla mnie ! Uwielbiam tego typu kuchnię - zresztą ja wszystko lubię, ale kuchnia indyjska jest jedną z moich top 5 ;)
ReplyDeletePrzepis na pewno godny uwagi i go chętnie wypróbuję.
Pozdrawiam,
Paulina.