10 July 2010

chleb żytni razowy Hamelmana


Ostanie tygodnie miałam bardzo zajęte, ale znalazłam czas na wypróbowanie kolejnego przepisu mistrza Hamelmana - tym razem to chleb żytni razowy z zaparką. Ma piękny naturalnie ciemny kolor, bardzo dobrze smakuje i długo trzyma świeżość. To mój ostatni wpis przed naszym jutrzejszym wyjazdem na krótkie wakacje o których będzie mowa za jakieś 10 dni, jak już wrócimy do domu i do normalnego rytmu życia. 

Chleb żytni razowy z zaparką
80 % Sourdough Rye with a Rye-Flour Soaker

zaczyn
175 g mąki żytniej razowej
145 g wody
8 g zakwasu

zaparka
100 g mąki żytniej razowej
100 g wrzącej wody

ciasto właściwe
125 g mąki żytniej razowej
100 g maki pszennej chlebowej (wysokoglutenowej)
145 g wody
9 g soli
7-8 g świeżych drożdży
zaparka
zaczyn

Składniki zaczynu mieszamy w naczyniu, przykrywamy i zostawiamy na 14-16 godzin. Mąkę na zaparkę zalewamy wrzątkiem, przykrywamy i również zostawiamy na na ten sam okres czasu.
Wszystkie składniki mieszamy i wyrabiamy. Ciasto powinno być średnio gęste i lepkie.
Zostawiamy po przykryciem do wyrośnięcia na 30 minut.
Formujemy chleb i przekładamy do koszyka. Przykrywamy i zostawiamy na 50-60 minut.
Rozgrzewamy piekarnik do 240 C i pieczemy chleb z parą przez 15 minut, potem obniżamy temperaturę do 220 C i pieczemy dalsze 35-40 minut. Zostawiamy na kratce do wystygnięcia, zawijamy w lnianą ściereczkę i chleb jest najlepszy do spożycia po 24 godzinach. Gotowe!


8 comments:

  1. chlebek wygląda pysznie!
    życzę udanych wakacji
    1
    Pozdrawiam serdecznie!

    ReplyDelete
  2. A ja wciąż nigdy jeszcze nie piekłam żadnego chleba od Mistrza...

    Udanych wakacji! :)

    ReplyDelete
  3. Cudownie się prezentuje ten chlebuś!:)
    Aniu, życzę Ci wspaniałych wakacji! :)
    Pozdrowienia

    ReplyDelete
  4. Hmn tego chleba chyba nie robilam.
    Oczwyscie dodaje do zakladek:)

    ReplyDelete
  5. Takie chlebki lubię:) Pysznie wygląda:)

    ReplyDelete
  6. cudownego odpoczynku!
    i wracaj prędko z pysznościami :-)

    ReplyDelete
  7. A ja znowu żałuję, że nie mam już zakwasu...
    Miłych wakacji!

    ReplyDelete
  8. Muszę się wziąć za pieczenie.
    MUSZĘ!
    Aniu kolejny śliczny chleb :)

    ReplyDelete