25 July 2012

rewelacyjne pikle z limonek


Dziś napiszę o piklach, których już nie ma :-( Tuż przed powrotem ze Śri Lanki, kupiłam na targu w Colombo śliczne małe limonki i po powrocie mój mąż wyszperał świetny przepis na pikle. Wyszły rewelacyjnie! Pikantne, nieco ostre i niesamowicie lemonkowe. Zniknęły dosyć szybko, bo ostatnio gotowaliśmy sporo dań indyjsko-lankijskich. Pikle są ogromnie popularne w Indiach i robi się je z różnych warzyw czy owoców. Ja osobiście najbardziej lubię pikle z limonek i mango. Pikle różnią się zasadniczo od chutneya swoją konsystencją, ostrością i oczywiście smakiem. W Indiach pikle są niesamowicie ostre i dodaje się ich tylko troszeczkę. Oryginalny przepis znaleźliśmy w książce "The Curry Club Indian Restaurant Cookbook".

Pikle z limonek

10 limonek
1 łyżeczka sody
900 ml octu winnego
1 łyżeczka soli
1 duży ząbek czosnku, drobniutko posiekany
1 łyżka cukru
450 ml oleju
115 g świeżych zielonych chilli

przyprawy:
1 łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka mielonego kminu
1 łyżeczka mielonego chilli (lub więcej, wedle uznania)
1 łyżeczka przyprawy "garam masala"
2 łyżeczki słodkiej papryki

Dzień 1
Nakłuwamy końcuwki limonek (tam gdzie był ogonek). Wrzucamy następnie do gotującej wody, dodajemy sodę i gotujemy na małym ogniu 30 minut. Próbujemy czy skórki są miękkie, jeśli nie to gotujemy dłużej. Odcedzamy i gdy nieco przestygną kroimy na małe kawałki. Wlewamy do rondla 600 ml octu winnego, dodajemy sól, cukier i zagotowujemy. Mieszamy i dodajemy limonki, gotujemy 10 minut. Przekładamy następnie do miski (nie metalowej) i zostawiamy na noc.

Dzień 2
Mieszamy czosnek i przyprawy na pastę dodając nieco pozostałego octu winnego. 
Rozgrzewamy 300 ml oleju aż się zagotuje, zdejmujemy z ognia na 3 minuty i dodajemy pastę z przypraw. Podgrzewamy mieszając aż ocet winny wyparuje. Dodajemy limonki, chilli i resztę octu winnego i gotujemy na małym ogniu aż ponownie ocet winny wyparuje i na wierzchu pojawi się olej. Odstawiamy by lekko przestygło. 
Zagotowujemy pozostały olej i parzymy słoiki i zakrętki. Zakrętki dokładnie wycieramy (najlepiej włożyć do peikarnika nagrzanego do 100 C na kilka minut. Napełniamy słoiki piklami, na wierzch nalewamy nieco gorącego oleju, przykrywamy pergaminem i zakręcamy. Odstawiamy na co najmniej miesiąc. Po otwarciu przechowujemy w chłodnym miejscu.

2 comments:

  1. Niezwykle inspirujący przepis :) Nigdy nie robiłam tak egzotycznych przetworów, ale chętnie poznałabym lepiej kuchnie indyjską :)

    ReplyDelete
  2. z checia bym poprobowala takich smakow:)

    ReplyDelete